W poniedziałek 14 kwietnia uczestniczyliśmy z naszym stoiskiem promocyjno-edukacyjnym w festynie będącym częścią obchodów Dnia Wojsk Inżynieryjnych, zwanego potocznie Dniem Sapera. Jako że od ponad roku Augustów jest garnizonem 1. batalionu saperów, noszącego imię gen. Ignacego Prądzyńskiego, Bazylika Mniejsza, ul. 3-go maja i Rynek Zygmunta Augusta stały się miejscem uroczystości. Ponieważ augustowscy saperzy, podobnie jak i pozostałe służby mundurowe traktują nas jak swoich (współpracujemy nie od dziś), znalazło się miejsce i dla naszego stoiska edukacyjnego pomiędzy 12. batalionem WOT-u, Strażą Graniczną i Policją. Pomimo nietypowego czasu (poniedziałek w Wielkim Tygodniu) i „średniej pogody”, na niską frekwencję nie narzekaliśmy – co widać na załączonych zdjęciach. A organizacja festynów w tym miejscu w czas wiosenny, niosła ze sobą niegdyś duże ryzyko związane z obecnością kolonii kawek. Wielkie kolonie ptactwa potrafią doprowadzić do powstania złóż guano, a i te mniejsze nieźle uprzykrzają wszystkim życie, choć nie czynią tego złośliwie. Wszak ptak odruchu wypróżniania nie kontroluje. A tu miłe zaskoczenie. Ławki czyściutkie. Na chodnikach nie ma charakterystycznych „kleksów”. Ludzie bez obawy przechadzają się pod drzewami. Komu to zawdzięczamy ?  Otóż dozorcą parku na czas gniazdowania kawek (marzec, kwiecień) został sokół. Jego kilka razy dziennie wykonywane patrole, sprawiły, że pośród kilkuset sędziwych drzew nie ma ani jednego gniazda krukowatych. Chciałoby się zacytować klasyka : „siły natury w służbie człowieka”. Na zdjęciu nasz bohater przestworzy ze swoim gruzińskim opiekunem.