Asset Publisher
Majówkowe „śmieciobranie”
Majówkowe „śmieciobranie”
""Niezwykły dar" złożony w Augustowie dla potrzebujących"/fot. Wojciech Szostak
"Na zdjęciu śmieci leżące w pobliżu jeziora"/ fot. Wojciech Szostak
"Pełen worek śmieci zebranych wzdłuż drogi leśnej"/ fot. Wojciech Szostak
"Na zdjęciu butelki po alkoholu wetknięte na gałęzie"/got. Joanna Jadeszko
Co najbardziej psuje radość ze spaceru po lesie? ŚMIECIE !!!.
Co najbardziej psuje radość ze spaceru po lesie? Śmieci !
Pogoda na spacer w lesie zawsze jest dobra, wystarczy tylko odpowiednio dobrać ubranie i można już przyjemnie spędzić czas w okolicznościach natury. Co jednak najbardziej psuje radość ze spaceru w lesie? Świadomie pozostawione przez ludzi śmieci.
Trzeciego maja podczas takiego spaceru, w kilka minut zebrałem worek śmieci na „Plaży filmowców” nad jeziorem Sajno, chwilę później na „Słonecznej polanie”. Wzdłuż drogi leśnej prowadzącej do Augustowa zebrałem jeszcze dwa pełne worki. Miejsca o których piszę, po okresie zimowym były już uprzątnięte z porzuconych tam odpadów, a śmieci które zebrałem były niedawno pozostawione – takie „majówkowe”.
W Augustowie, przy lesie w dzielnicy Borki, ktoś oddał dla podopiecznych PCK ubrania. Niestety, ubrania położył obok, a nie w przeznaczonym do tego kontenerze. Co przeszkadzało, żeby ubrania znalazły się w pojemniku, a nie jak teraz, porozrzucane są po lesie?
Zwracam się z serdeczną prośbą i apelem aby nie robić z lasu śmietniska, zabierajmy przynajmniej własne śmieci ze sobą i nie pozostawiajmy ich w lesie. Czysty las pozwoli w pełni cieszyć się jego urokiem.
